Mógłbym
przysiąc, że nawet w tym momencie wyczuwa towarzyszącym im zapach namiętności i
pożądania. Z początku niewinne intrygujące, z czasem doprowadzające do obłędu,
głodu, pożądania. Zwykłe muśnięcia ust, zastąpione namiętnymi, wyrafinowani
pieszczotami. Nie możliwe, by usta,
które z taką starannością pieściły jego wargi, by dłonie które najmniejszym
muśnięciem wprawiały go w największą ekstazę, by oczy, które na niego patrzyły,
a swą intensywnością sięgały najgłębszych zakamarków jego serca należały
właśnie do Niej . Nie! Życie nie może tak okrutnie z niego kpić. Miłość. Miał
znaleźć- tą jedyną wyśnioną, wymarzoną. Czym jest człowiek bez miłości? To
tylko pusta skorupa, która egzystuje, jednak nie żyje w pełni. Dlaczego los
zamierza go skazać właśnie na egzystencje kiedy on tak bardzo chce żyć .
Subskrybuj:
Posty (Atom)
BLA BLA BLA ...
Pojawienie si ę jakiegokolwiek autora na blogu po tak d ł ugiej nieobecno ś ci, mo ż e oznacza ć tylko jedno. Koniec bloga. Jed...
-
PIOSENKA DO ROZDZIAŁU Co to jest miłość. Co? Czy kto? Kto zna odpowiedź na to pytanie? Znajdźmy jedna taką osobę. Czym owa miło...
-
Budzę się gwałtownie. Znów ten sam sen. Lęk, panika, niedowierzanie. To wszystko jest tak nierealne, a jakby prawdziwe. Widzę obraz, ...
-
Czternaście lat i dwa tygodnie wcześniej…(1) Viooooooooooletta, bo się przewrócisz, uważaj troszeczkę, przecież jesteś już dużą dzi...